BISKUP ANTONI Z BOLIWII PAMIĘTA O NAS NA ŚWIĘTA

Również w tym roku z listem w perspektywie Bożego Narodzenia, zwrócił się do nas biskup Antoni Reimann, franciszkanin, pasterz wikariatu apostolskiego Ñuflo de Chávez w Boliwii, gdzie pracuje sześciu tarnowskich misjonarzy.

Concepción, 14 grudnia 2021 r.

„Zaproszeni na nowe drogi Pana”

Drogie Siostry i Bracia, Przyjaciele Misji w Boliwii!

Św. Cyryl Jerozolimski w katechezie na pierwszą niedzielę Adwentu mówi o dwóch przyjściach, dwóch sposobach obecności Pana: „Za pierwszym przyjściem został owinięty w pieluszki i złożony w żłobie; za drugim oblecze się światłem jak szatą. Przyszedł i przecierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, ale przyjdzie raz jeszcze, pełen chwały, otoczony zastępami aniołów”.

Sprawując liturgię w III niedzielę Adwentu w naszej kaplicy zakonnej w Santa Cruz, moją uwagę zwróciło tabernakulum, umieszczone za wieńcem adwentowym, na którym płonęło już trzy świece. Tabernakulum w bliskości adwentowego wieńca jest oznaką rzeczywistej, lecz ukrytej obecności Pana w naszym życiu i w życiu całej ludzkości. Chrystus w Ewangelii Mateusza nazywa szczęśliwymi tych wszystkich, którzy odkrywają Jego obecność w ubogich, cierpiących, łaknących i spragnionych sprawiedliwości; jest On w tych, którzy potrafią współczuć bliźnim i mają czyste serce; Jest z tymi, którzy pracują na rzecz pokoju i cierpią prześladowania i oszczerstwa z Jego powodu (por. Mt 5,1-12).

To Chrystus Pan, który przez chrzest św. zamieszkal w nas jak w żywym tabernakulum, mówi do nas codziennie na wiele sposobów i poprzez różne wydarzenia. Poniżej wymienię niektóre z nich.

            Z otrzymanej z diecezji tarnowskiej pomocy ekonomicznej, była możliwa realizacja następujących projektów: rozbudowa kościoła parafialnego pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Concepción, gdzie proboszczem jest ks. Tomasz Fajt, a wikarym ks. Tomasz Kaczor; zakup samochodu dla wyżej wymienionej parafii, oraz dla ks. Jana Barana, wikarego z parafii San Ramón. Parafia w Concepción mogła zakupić też motor marki „Honda” potrzebny do pracy duszpasterskiej, szczególnie pomocny przy formacji liderów w znacznie oddalonych wioskach.

Dziękuję także za pomoc, którą otrzymałem podczas tegorocznej wizyty we wrześniu u bpa Andrzeja Jeża i ks. dra Krzysztofa Czermaka, odpowiedzialnego za diecezjalne dzieło misyjne.

Przede wszystkim dziękuję za pomoc modlitewną Kościoła tarnowskiego, jak też za pomoc księży fideidonistów, którzy zostali wysłani do naszego wikariatu szesnaście lat temu przez ówczesnego bpa Wiktora Skworca i tę pomoc do dziś kontynuują. W tym roku dotarł do nas ks. Jan Baran, który przez trzy lata pracował w Peru. Do pracy misyjnej w wikariacie został również skierowany na przyszły rok ks. Tomasz Kulig. Dołączy więc do grupy dwóch misjonarzy „Tomaszów”. Bogu dzięki.

Dzisiaj pożegnaliśmy ks. Kazimierza Stempniowskiego, który wraca do diecezji ze względu na trudną sytuację zdrowotną, jaka po śmierci jego ojca zaistniała w rodzinie. Dziękujemy Panu za Jego oddanie duszpasterskie tam, gdzie przyszło mu pracować, za umiłowanie Pana Jezusa Eucharystycznego i ustanowienie adoracji codziennej w wielu parafiach, za służbę Ludowi Bożemu, a szczególnie rodzinom, jako że w ostatnich latach był on odpowiedzialny za duszpasterstwo rodzin na szczeblu diecezjalnym. W ostatnim czasie pełnił także funkcję wikariusza odpowiedzialnego za koordynację duszpasterską w całym wikariacie. W tym roku, w parafii Ascensión del Señor (Wniebowstąpienia Pana), przygotowywał część parafii do utworzenia nowych struktur pod przyszłą parafię, która niebawem będzie erygowana. Jego pracę będzie kontynuował ks. Paweł Żurowski.

Ks. Kazimierz wraca, ale duchowo pozostanie między nami jako gorliwy duszpasterz. Bogu niech będą dzięki.

Drodzy Przyjaciele!

Aby lepiej zrozumieć przyczynę tej charytatywnej pomocy, chciałbym zacytować słowa z listu o. Victora Codiny SJ, wieloletniego profesora Uniwersytetu Katolickiego w Cochabambie, jakie niedawno napisał z Hiszpanii, po przebytej chorobie koronawirusa: „Ci z nas, którzy podczas pandemii covid doświadczyli, że bez tlenu dusimy się, mogą doświadczyć tego samego w wymiarze ludzkim i duchowym: bez Ducha nie możemy żyć, dusimy się, brakuje nam oddechu, brakuje nam nadzei, brakuje radości, odebrana nam jest przyszłość. To Duch jest źródłem życia, jest Panem i dawcą, jest nowością, pozwala nam przekraczać znane nam granice, zaskakuje nas i nigdy nas nie porzuca. Duch ten prowadzi nas do Jezusa i porusza od wewnątrz, abyśmy swoim uczynili styl życia Jezusa, oparty na miłości, przebaczeniu, poświęceniu, szacunku, oddaniu się na służbę ubogim, zepchniętym na margines i wykluczonym, dzieciom i chorym, kobietom i cudzoziemcom. Pozwala nam ufać Ojcu, inspiruje nas błogosławieństwami, daje nadzieję na zmartwychwstanie i możliwość uczestniczenia w nowym życiu”.  Dlatego też, dziękuję Wam serdecznie za to, że pozwalacie się inspirować w życiu codziennym tym duchem Chrystusowym, który pozwala nam dostrzegać bliźniego, spragnionego miłości i pomocy materialnej.

W sobotę 27 listopada, w Centrum Duszpasterskim w San Ramón, odbyło się spotkanie Rady Duszpasterskiej Wikariatu. Dzieliliśmy się osiągnięciami i trudnościami w ciągu siedemdziesięciu lat istnienia wikariatu. W tym roku bowiem, w miesiącu grudniu, obchodzimy 70 rocznicę powstania wikariatu (1951-2021).  Pytaliśmy się też nawzajem jaką odpowiedź damy dzisiaj na znaki czasu, jako wspólnota kapłańska, członkowie życia konsekrowanego, ale też jako Lud Boży, należący do wspólnoty Kościoła od chwili chrztu św. Wezwanie do nawrócenia osobistego, do nawrócenia duszpasterskiego, które polega na zbliżeniu się do rodzin, które przeżywają różnego rodzaju trudności, otwarcie się na Słowo Boże, które przygotowuje nas na spotkanie z Panem w sakramentach Kościoła, radosne dzielenie się darem wiary w Pana, który nie jest daleko od ludzkich problemów,  uświadomienie sobie także, że każdy ochrzczony jest powołany do bycia uczniem i misjonarzem Chrystusa.

Drodzy Bracia i Siostry!

W pierwszą niedzielę Adwentu wyjechałem z San Ramón, aby sprawować Eucharystię w wiosce Coronación, która znajduje się przy drodze prowadzącej do Guarayos. Z przyzwyczajenia wyruszyłem w kierunku San Javier. Musiałem zawrócić i na nowo obrać właściwy kierunek. Dlaczego o tym wspominam? Adwent to czas powrotu na właściwą drogę, na tę, która prowadzi do Pana. On przemawia do nas poprzez Pismo św., ale także – jak wspomniałem powyżej – poprzez wydarzenia życia religijnego i społecznego. Życzę Wam wszystkim, aby wsłuchiwanie się w Jego Słowo pomogło nam kroczyć drogą Pana, angażując się w misję Kościoła i abyśmy potrafili zejść z dróg, które nie prowadzą do komunii z Bogiem i Jego Ludem. Za wstawiennictwem Świętej Rodziny życzę Wam błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia przeżywanych w Waszych domach i parafiach, oraz radosnego świadectwa o Jego obecności w Nowym Roku 2022.

Z braterskim pozdrowieniem

Antoni Bonifacy Reimann Panic, OFM

Boliwia